7.04.2018

maszynowe opowieści nr 4

Stoję tu i idę tam

Poruszam się z wolna umysłu, spuszczam ze smyczy te taneczne ruchałki.
Tańczą i śpiewają w rytm tupotu moich wymyślonych kroków.
Ach jak bawią się Ci rdzenni hałastrianie.
Zniewolę ich wszystkich swoją myślą jak pstryknę palcami.
Pstryk i wszyscy w klatkach siedzą ładnie.
Kiwając się w rytmie w moich wymyślonych kroków.
Ach jak kiwają się Ci rdzenni hałastrianie.
Znajdę tę drogę do lepszego świata,
Znajdę tą chęć by wyrwać serce z nieprzytomnego zwierza.
Znajdę w sobie moc aby nie myśleć, a iść.
Iść przed siebie tam gdzie zaprowadzi mnie aplikacja buty 2.0.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz